Takie dni dają człowiekowi energię, mimo że wraca do domu po 20 i nie ma sił ruszyć ani ręką ani nogą , ale co tam – z taką Ekipą można konie kraść (Dziękuję za Wasze Wspaniałe Towarzystwo !!!) Tym razem próbowaliśmy coś „ukraść” u Agi, ale to Anitka skradła nasze serca. Cudna Lalunia!!!
Pozdrawiamy wszystkich naszych znajomych ze Stajni Furioso!!!