To była przeprawa przez śniegi, wiatr i mróz. Ale szczęśliwie nasz Orszak dotarł do celu w Białym Borku, a tam czekał na nas (jak przystało na niedzielę i to jeszcze Taką) Przepyszny gorący rosołek i schabowy z ziemniaczkami i kapustą, a na deser co tylko dusza zapragnie.
Ach jak ja uwielbiam te obiadki i to w TAKIM TOWARZYSTWIE!
Było jak to zwykle u nas 😉 przewspaniale !