Nie ukrywam, że kiedy jadę na kąpanie z konikami odczuwam lekki stres, a tym razem aż brzuch mnie bolał ze strachu, bo byłam jedną opiekunką tej wesołej gromady. Na szczęście było przecudownie i pogoda w
końcu taka jak ma być na kąpielach i koniki grzeczne i Dziewczyny dające się opanować w swym szaleństwie ! Jak ja to lubię !!!
Zapraszam do obejrzenia galerii